Deline

Forumowy blog :)

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Miłego czytania, oglądania i słuchania :) Pozdrawiam, Karolcia :)

#46 2018-05-25 10:34:14

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Odp: Mój blog :)

Creepypasta z netu 6

Ohh Jenny

To co się przydarzyło parę lat temu zostało na długo w mojej pamięci.
Na obozie językowym poznałem Jenny, piękna dziewczyna. Długie blond włosy, lekko kręcone, niebieskie wręcz błękitne oczy mógłbym się w nich utopić (dosłownie).
Korespondowaliśmy jakiś czas, wysyłaliśmy maile, czasem listy bądź SMS. Powiedziała, że przyjedzie do mnie na parę dni, kiedy akurat miałem wolny dom. Rodzice mieli do mnie zaufanie, więc zostawili mnie samego. Pierwszy dzień była impreza, każdy schlał się i rzygał gdzie popadnie. Rano było dużo sprzątania, nic specjalnego. Wyczekiwałem na Jenny, miała się zjawić lada dzień, sprzątałem, nie wychodziłem na żadne piwko z znajomymi, tylko czekałem. W końcu zapukałą do moich drzwi, wyglądało nieziemsko. Lekki cmok w policzek na przywitanie niesamowicie mnie rozpalił, myślałem tylko o najbliższej nocy spędzonej razem. Jedliśmy obiad, rozmawialiśmy. Wieczorem obejrzeliśmy głupią komedie, coś w stylu American Pie. Nie chciałem od razu być nachalny i zaproponować wspólnej nocy, więc rozścieliłem jej łóżko w pokoju siostry, a sam poszedłem do swojego. Miałem nadzieję, że przyjdzie do mnie i poczuję między palcami jej cudowne włosy. Zamiast tego słyszałem dziwne harczenie, nie przejełem się tym, byłem pewny, że to pies sąsiadów, bo mój owczarek raczej nie ujadał, spokojne bydle… o jak teraz żałuję, że nie zadzwoniłem po policję, lub uciekłem z tego domu. Rano obudził mnie zapach smażonego bekonu, coś mnie zdziwiło bo lodówka była pusta, nie zrobiłem jakiś specjalnych zakupów. Gdy zszedłem na dół przywitała mnie anielskim uśmiechem i kiwneła głową, żebym usiadł na krześle przy stole. Bekon był wyborny, smakował jak nigdy, niesamowicie przyprawiony i na dodatek przez taką cudowną dziewczynę jak Jenny. Zaproponowałem spacer, wyszliśmy do parku wraz z psem, był dziwny nie swój, niezwykle agresywny w stosunku co do Jenny, ale ona wymigiwała się, że jej zwierzęta nie lubią, nie to co ja… Zblizała się północ, znowu rozeszliśmy się do swoich pokojów, odpaliłem kompa i poszukałem jakiś głupich filmików na noc, żeby nie zasnąć, być może przyjdzie. Po raz wtórny oglądając spadającego niedźwiedzia z drzewa usłyszałem charakterystyczne warczenie mojego psa. Wyszedłem z pokoju, na korytarzu Hektor stał i warczał na drzwi Jenny. Uspokoiłem bydlaka i wypuściłem go na ogród. Wracając chciałem zobaczyć czy lokatorka zasneła, lekko uchylając drzwi ujrzałem dziwną scenerię, Ona siedziała na podłodze, a obok niej stał dziwny człowiek. Nie wchodząc dalej tylko lekko zerkając przez drzwi przyglądałem się. Ona mówiła w dziwnym języku, harcząc i skomląc. Nagle człowiek ten wstał i usiadł obok niej, dotknął jej włosów, pocałował w szyję, dotykał po całym ciele, nie wytrzymałem tego i wszedłem do pokoju z impetem. Przeklnąłem na głos, zapaliłem światło, popatrzył się na mnie. Nie zapomnę wyrazu jego twarzy do konca życia, ogromny grymas, wręcz nienaturalny, brak oczu, same oczodoły. Uśmiechnął się tylko ukazując żółte, krzywe zęby. Powiedział coś niezrozumiałego i wstał, szedł w moją stronę. Zacząłem uciekać, zbiegłęm po schodach w stronę drzwi. Instynkt kazał mi uciekać jak najdalej, wezwać pomoc. Wróciłem, zrobiłem głupio. Po drodze zgarnełem wielki parasol z metalową końcówką i wyszedłem po cichu na górę. Byłem przy jej pokoju, otworzyłem drzwi nogą i zdziwiony zobaczyłem śpiącą Jenny w łóżku jak by nigdy nic. Świst. Obudziłem się w łazience na podłodze, w wannie leżała zakrwawiona Jenny. Nie było ratunku, miałem związane nogi i ręce. On stał i śmiał się, nic więcej, tylko śmiał. Znowu świst. Obudziła mnie policja, Ona nie żyła, a ja zostałem okaleczony, już nigdy nie będę mógł zagrać w piłkę, który bardzo kochałem, bo jak grać z odrąbanymi stopami ?

Creepypasta pochodzi ze strony http://www.paranormalne.pl

Offline

#48 2018-05-25 10:47:54

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Odp: Mój blog :)

Film ,,Boska Przygoda Sharpay” [dblpt])

Ogladalam go kilka razy pare lat temu [dblpt])

Sharpay Evans i jej ukochany piesek Boi biorą udział w charytatywnym występie, podczas którego pewien łowca talentów zauważa ich zdolności aktorskie. Ambitna nastolatka wraz ze swym czworonogim pupilem wyrusza do Nowego Jorku przekonana, że sławę i pieniądze ma już w kieszeni. Wkrótce okazuje się jednak, że droga do sukcesu nie jest usłana różami, a świat teatru to prawdziwe pole walki! Sharpay będzie musiała zmierzyć się z wrednym właścicielem równie wrednej i rozpieszczonej suczki Księżnej oraz z chytrą broadwayowską gwiazdeczką, która zrobi wszystko, aby pozbyć się konkurencji. Na szczęście dziewczyna pozna też Peytona, przystojnego studenta filmówki, który pomoże jej przetrwać w miejskiej dżungli…

Opis z Filmwebu [dblpt])

Macie se linka do obejrzenia [dblpt])

https://vider.info/vid/+fneeesv

Offline

#51 2018-05-25 16:37:34

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Odp: Mój blog :)

Film ,,Ty będziesz następna”

Thriller. Ogladalam ze 2 lata temu, byl fajny [dblpt])

Szóstka dziewcząt z bractwa wiedzie beztroskie, pełne imprez i zabawy życie w koledżu. Gdy jedna z nich, Megan, odkrywa, że jej chłopak dopuścił się zdrady, wszystkie postanawiają zemścić się na niewdzięczniku, pozorując przy nim śmierć Megan. Psikus przeradza się w tragedię, gdy nieświadomy niczego chłopak faktycznie zabija swoją byłą dziewczynę. Zszokowani morderstwem, wszyscy postanawiają zapomnieć o całym zajściu i żyć dalej swoim życiem. Jednak, gdy rok po ukończeniu nauki dziewczęta i bliskich, którzy znają ich sekret zaczyna prześladować tajemniczy zabójca, to okazuje się nie być wcale proste.

Opis z Filmwebu [dblpt])

Macie linka do obejrzenia: https://zalukaj.com/zalukaj-film/5689/t … 2009_.html

Offline

#52 2018-05-25 16:38:52

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Odp: Mój blog :)

Creepypasta z neta 7

Zdjęcia

Dom Seana był pokryty od stóp do głów w zdjęcia rodzinne. Niektóre pokazywały członków rodziny, którzy wyemigrowali do Irlandii, inne nieznanych krewnych. Większość z tych fotografii przedstawiało Seana, więc było to naturalne że patrzył na nie od czasu do czasu. Jednakże, pewnego dnia dostrzegł coś dziwnego: jego matka miała czerwoną twarz na wszystkich zdjęciach. Zszokowany, natychmiast zszedł na dół zapytać się, czy ktoś nie robił coś ze zdjęciami. Wszyscy odpowiedzieli że nie; nawet jego matka była trochę przestraszona. Później tego samego dnia mama Seana znalazła się w szpitalu w skutek poparzeń trzeciego stopnia spowodowanych przez zapalenie się grillu z nieznanych przyczyn.

Ojciec Seana zdecydował zostać w szpitalu tej nocy, zostawiając Seana, jego starszego brata Thomasa i młodszą siostrę Marie w domu. Jak tylko Sean wrócił do domu, spojrzał na zdjęcia rodzinne, na których spostrzegł zmiany na twarzy matki. Oraz nieobecność Marii na zdjęciach.

Pobiegł na górę do jej pokoju, lecz Marii nigdzie nie było. Przestraszony tymi zdarzeniami, Sean zadzwonił na policję. Mówił, że jego siostra została porwana i że ten ktoś najprawdopodobniej jest w domu, niszcząc pamiątki rodzinne. Nagle połączenie się urwało, a kiedy Sean odkładał słuchawkę spostrzegł jakieś zwierzę kątem oka. Wybiegł ze swojego bezpiecznego pokoju. Lecz w korytarzu znajdowała się nie tylko bestia..

Zniekształcone zwłoki członków rodziny leżały w korytarzu, tuż pod jego pokojem, ich twarze były zachowane w stanie, który powodował u niego nudności. I wtedy to zauważył. Wszystkie fotografie zostały usunięte, oprócz zdjęć Seana, z jego twarzą zamazaną…

Następnego dnia jego dwóch najlepszych przyjaciół poszło go odwiedzić, ponieważ nie odbierał telefonu i nie było go cały tydzień w szkole. Jak tylko dotarli, spostrzegli że drzwi są otwarte. Więc weszli…

…i nikt ich więcej nie widział.

Creepypasta pochodzi ze strony http://www.paranormalne.pl

Offline

#58 2018-05-26 07:38:23

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Offline

#59 2018-05-26 07:46:06

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.181

Odp: Mój blog :)

Przepis na sernik czekoladowy z wisniami [dblpt])

Składniki na spód:

100 g ciastek pełnoziarnistych typu digestive (lub innych ciastek zbożowych)
40 g masła, roztopionego
1 łyżka kakao
Formę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Ciastka, kakao, roztopione masło umieścić w malakserze i zmiksować do otrzymania masy o konsystencji 'mokrego piasku'. Masę ciasteczkową wyłożyć na dno formy, wyrównać. Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Składniki na masę serową:

500 g serka mascarpone, schłodzonego
3/4 szklanki cukru pudru
300 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
1 łyżka pasty waniliowej, ekstraktu z wanilii lub cherry brandy (tej ostatniej można dodać więcej)
300 g gorzkiej czekolady, roztopionej w kąpieli wodnej
400 - 500 g świeżych wiśni, wydrylowanych (lub rozmrożonych i osuszonych)
Serek mascarpone przełożyć do naczynia i wymieszać łyżką z cukrem pudrem, dokładnie, by nie było grudek (lub krótko przy pomocy miksera). Dodać pastę waniliową, wymieszać. Partiami dodawać roztopioną, przestudzoną czekoladę, dokładnie mieszając przy pomocy rózgi kuchennej.

Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, dodać do masy czekoladowej w celu jej rozrzedzenia i dokładnie lecz delikatnie wymieszać (ja to już zrobiłam na bardzo wolnych obrotach miksera, cały czas obserwując masę). Dodać wiśnie, wymieszać.

Masę serową wyłożyć na schłodzony spód, wyrównać. Włożyć do lodówki do stężenia (około 6 godzin lub całą noc).

Przed podaniem oprószyć kakao.

Smacznego [dblpt])

Zrodlo: https://www.mojewypieki.com/przepis/aks … i-na-zimno

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot