Deline

Forumowy blog :)

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

Miłego czytania, oglądania i słuchania :) Pozdrawiam, Karolcia :)

#1 2018-05-22 17:50:38

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66

Mój blog :)

Hellou [dblpt]) O/ Bede tu umieszczac swoje wiersze, opowiadania, przemyslenia, aktualny stan samopoczucia, zwierzenia, moja historie, zdjecia i nagrania moich zwierzaczkow, piosenki z neta, madre cytaty, creepypasty z neta, przepisy moje i z neta, rozne gify i zdjecia z neta oraz rozne artykuly z neta, ktore mnie zaciekawily [dblpt]) So, zycze milego czytania [dblpt]) Pozdrowionka [dblpt])

Offline

#5 2018-05-23 09:37:42

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Przepis na zupkę serowo czosnkową [dblpt])

Nie wiem, jak Wy, ale ja uwielbiam laczyc ze soba rozne zupy ? Podam Wam przepis z neta na te zupki ?

ZUPA CZOSNKOWA

Skladniki:

12 ząbków czosnek
0,75 litra bulion warzywny
10 dag makaron w kształcie ryżu
2 łyżki natka pietruszki posiekana
do smaku sól i pieprz
2 łyżki masło
2 sztuki marchew
SPosob przygotowania:

Czosnek obrać i pokroić w plasterki.
Rozgrzać na patelni masło i podsmażyć czosnek.
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.
W bulionie ugotować dwie marchewki, gdy będą na wpół miękkie dodać czosnek oraz natkę.
Pogotować jeszcze 10 minut i doprawić do smaku solą i pieprzem. Do talerzy włożyć makaron i zalać zupą czosnkową.

ZUPA SEROWA

Skladniki:

-100 g serka topionego (śmietankowy)
-1,5 litra bulionu warzywnego lub rosołu
-1 średnia marchewka
-1 średnia cebula
-3 ząbki czosnku
-łyżka masła
-sól, pieprz
Sposob przygotowania:

1) Podgrzewamy bulion. W tym czasie kroimy cebule w piórka, marchewkę ścieramy na grubych oczkach a czosnek kroimy a talarki. Na patelni rozgrzewamy masło. Podsmażamy cebulkę a później dodajemy marchewkę i czosnek. Wszystko dodajemy do gotującego się bulionu.

2) Po zagotowaniu się odstawiamy z ognia zupę i miksujemy blenderem. Ponownie stawiamy na ogniu zupę. Gdy się porządnie zagotuje dopiero dodajemy serek topiony w kawałkach. Mieszamy i gotujemy tak długo aż się całkowicie rozpuści. (jeśli jet problem można użyć blendera.

3) Kroimy bułkę na kawałki, polewamy olejem i ziołami. Wstawimy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na kilka minut.

Czas przygotowania: od 30 do 4 minutek

Po przyrzadzeniu zupek wlewamy obydwie do wielkiego gara i mieszamy ze soba, zeby staly sie jedna zupa.

Smacznego [dblpt])

Przepisy pochadza ze strony http://www.mojegotowanie.pl

Offline

#6 2018-05-23 09:38:43

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Creepypasta z neta 1

Starsza pani

Pewnego dnia, jedna kobieta wychodziła własnie z supermarketu po zrobieniu zakupów. Była wyraźnie w dobrym humorze.
Podeszła do bagażnika swojego samochodu, aby zapakować tam zakupy.
Gdy już to zrobiła, zamknęła klapę od bagażnika, i zobaczyła starszą panią stojącą przy drzwiach od srony pasażera.
-„Czy mogłaby mnie pani podwieźć do domu? Nie mam samochodu, a cały dzień jestem na nogach”- zapytała staruszka
-„Z przyjemnością”- odparła kobieta, otwierając drzwi pasażera.
Gdy kobieta zmierzała w stronę drzwi kierowcy, zaczęła czuć się niekomfortowo. Gdy wsiadła do samochodu, zajrzała do torebki.
-„Chyba zgubiłam kartę kredytową, popytam czy ktoś jej czasem nie znalazł”
-„Dobrze, poczekam tu na panią” – odrzekła starsza pani.
Kobieta wróciła do supermarketu po ochroniarza. Opowiedziała mu o zdarzeniu.
Gdy szli razem w stronę jej samochodu, zauważyli że drzwi od strony pasażera były otwarte.
Na fotelu znajdowała się torebka którą miała przy sobie staruszka.
W jej wnętrzu znajdowała się sukienka, peruka z siwymi włosami, nóż rzeźniczy, kamera video, oraz taśma klejąca….

Zrodlo: http://www.paranormalne.pl

Offline

#7 2018-05-23 12:18:35

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Gra na smartfony ,,Hill Climb Rancing” [dblpt])

Moja najulubiensza gra, a teraz, to wlasciwie jedyna, w ktora gram ? Polega na tym, ze jedziesz samochodem i zbierasz monety, diamenty i paliwo, muszac uwazac, zeby sie nie wywrocic [dblpt]) Za czas w powietrzu zbiera sie dodatkowa kaske [dblpt]) Za kase kupujemy nowe swiaty i wozy oraz ulepszamy wozy [dblpt])  Za diamenty kupujemy rozne ulepszenia do samochodow [dblpt]) Gra ma fajna muzyczke [dblpt])

Offline

#9 2018-05-23 12:21:35

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Serial ,,Moja Niania Jest Wampirem” [dblpt])

Kiedys go ogladalam, obejrzalam caly [dblpt]) Szkoda, ze ma tylko dwa sezony [dblpt]( Zeby go obejrzec i wiedziec, o co chodzi, najpierw trzeba obejrzec film o tym samym tytule ? Serial jest kontynuacja tego, co dzialo sie w filmie. Gatunek to mlodziezowy fantasy.

Fabuła

Seria pierwsza

Sarah, Ethan, Benny, Rory i Erica to przyjaciele. Ethan chce pomóc Sarze, która jest wampirem i robi wszystko co może by dziewczyna znów była normalna. Niestety nie wszystko wychodzi po jego myśli. Różne demony które mieszkają w Whitechappel nie chcą by Sarah została normalna. Pozostaje im tylko czekać na plan, który powiedzie się na pewno.

Seria druga

Sarah powraca dzięki Jesse’emu, który wpuścił jad do krwi Ethana. By go uratować, napiła się ludzkiej krwi i została wampirem, ratując go. Ethan pracuje nad odtrutką, lecz Sarah zaczyna się przyzwyczajać. Whitechappel jest jeszcze gorsze niż przedtem. Pomoże im tylko wiara w siebie.

Opis z Wikipedii [dblpt])

Tu macie film:

https://www.cda.pl/video/129386631

A tu se macie pierwszy odcinek pierwszego sezonu:

https://www.kreskoweczki.pl/fullscreen/95763

Offline

#13 2018-05-23 12:31:25

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Creepypasta z neta 2

Martwy chłopak

Dziewczyna i jej chłopak udają się na randkę do lasu, jego samochodem. Kiedy zrobili to co mieli zrobić, chłopak wychodzi na chwile z samochodu celu oddania moczu na pobliskie drzewo. Dziewczyna zostaje i czeka na niego w samochodzie. Gdy po 5 minutach chłopak nie wraca, zaniepokojona dziewczyna wychodzi i patrzy w ciemny las. Po chwili zauważa mroczna postać mężczyzny, w której nie rozpoznaje swego chłopaka. Przerażona wsiada do samochodu i go odpala – w trakcie tej czynności słyszy dziwne skrzypiące drapanie po dachu samochodu, w końcu wciska pedał gazu i odjeżdża by powiadomić policje. Gdy po jakimś czasie wraca wraz z policja na miejsce, okazuje się, że powiesiła własnego chłopaka, który był związany lina a w momencie ruchu samochodu zawisł na drzewie. Drapanie w dach to były próby powiadomienia, dziewczyny by nie ruszała.

Skopiowane ze strony http://www.paranormalne.pl

Offline

#15 2018-05-23 12:36:05

Karolcia
Administrator
Skąd: Z nienacka :)Zart, Warszawa :)
Dołączył: 2018-05-22
Liczba postów: 66
Windows 7Chrome 66.0.3359.139

Odp: Mój blog :)

Czy depesja mozna sie zarazic?

„Niektórzy są podatni, inni odporni na przejmowanie emocji”

Niektórzy z nas mają tendencję do przejmowania nastrojów innych ludzi. Możemy w ten sposób zarówno poprawić sobie humor, jak i wpaść w przygnębienie.

W 2012 r. ponad 200 studentów rozpoczynających właśnie naukę w college’u wyprowadziło się ze swoich domów do akademika, gdzie zamieszkali w pokojach z przypadkowo dobranymi współlokatorami. Wszyscy byli uważnie obserwowani przez Geralda Haeffela i Jennifer Hames, naukowców z amerykańskiego uniwersytetu Notre Dame. Już po sześciu miesiącach okazało się, że ci studenci, którzy zostali dobrani w pary z osobami wykazującymi symptomy depresyjne, mającymi np. tendencję do ciągłego i uporczywego rozpamiętywania zdarzeń i zapętlania się w negatywnych emocjach, sami zaczęli wykazywać gorszy nastrój. Przejmowali depresyjny styl myślenia, dwa razy częściej niż pozostali koledzy skupiali się na negatywnych aspektach rzeczywistości, oczekiwali niepowodzeń („obleję egzamin”), byli nadmiernie krytyczni wobec siebie („jestem beznadziejny, nie nadaję się”) i obsesyjnie koncentrowali się na złych emocjach.

Czy oznacza to, że depresja jest zaraźliwa jak, dajmy na to, grypa? Niekoniecznie. „Odpowiedź na to pytanie jest dość skomplikowana” – pisze w artykule „Czy depresja jest zaraźliwa?” amerykańska psycholog dr Ellen Hendriksen. „To nie tak, że zostaniemy zainfekowani, bo cierpiący na depresję przyjaciel właśnie wypłakał nam się na ramieniu. Ale o tym, że zarówno zdrowe, jak i dysfunkcyjne zachowania mogą być zaraźliwe, psychologowie mówią już od prawie dekady. Jeśli twoi przyjaciele rzucą palenie, to ty prawdopodobnie też to zrobisz, jeśli będą otyli, prawdopodobieństwo tego, że i ty będziesz miał problemy z nadwagą, wzrasta. Także samobójstwa bywają popełniane zbiorowo. Niektórzy są podatni, inni odporni na przejmowanie emocji. Zależy to od wielu czynników: genów, doświadczenia, poziomu stresu”.

Ryzyko emocjonalnego rozchwiania

Haeffel i Hames także doszli do wniosku, że mechanizm przejmowania emocji nie dotyczy każdego. Ich zdaniem łatwość przejmowania negatywnych nastrojów wykazują osoby o tzw. podatności poznawczej na depresję. Oznacza to, że „zaraźliwa” nie jest sama depresja, ale sposób myślenia, który jej towarzyszy. I to pod warunkiem, że trafi na podatny grunt.
„Depresja to problem dotyczący blisko 25 proc. populacji i jedna z najczęstszych przyczyn niesprawności na świecie; według WHO do 2020 r. stanie się najczęstszą. Jest problemem przewlekłym, ma charakter nawracający, co negatywnie wpływa nie tylko na chorego, ale także na jego bliskich” – mówi dr Karol Grabowski, psychiatra i psychoterapeuta poznawczo-behawioralny z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. „Na szczęście depresja to nie ospa i zarazić się nią nie można. Chociaż faktycznie, osoby o wysokiej podatności poznawczej mogą przyjmować depresyjny styl myślenia”.

Poznawcza podatność na depresję wynika z pewnych cech osobowości związanych z neurotycznością, np. chwiejności emocjonalnej, nadmiernej wrażliwości i nieśmiałości. Zwiększają ją także słabe kompetencje do radzenia sobie ze stresem. „U podłoża większości koncepcji depresji leży właśnie stres różnego rodzaju: ostry, przewlekły, na poziomie psychologicznym bądź fizjologicznym. Osoby, które nie potrafią sobie radzić ze stresem, zawsze będą bardziej podatne na depresję. I jeśli znajdą się w nowym środowisku, np. wyjadą do college’u, a do tego pojawi się dodatkowy czynnik zewnętrzny – np. w postaci depresyjnego współlokatora – to jest większe prawdopodobieństwo, że one też zaczną w negatywny sposób postrzegać rzeczywistość” – tłumaczy dr Grabowski. I dodaje, że czynnikiem ryzyka mogą być również problemy z poczuciem własnej wartości i z brakiem świadomości tego, jakie mamy mocne i słabe strony. „Jeśli ktoś zna dobrze swoje wady i zalety, to jest większa szansa, że jest w stanie realnie ocenić sytuację i jej potencjalną trudność” – mówi dr Grabowski.

Na to, czy mamy skłonność do przejmowania złych nastrojów, wpływają także geny (w dużej mierze decydujące o naszej podatności na stres) oraz życiowe doświadczenia. To na nich się uczymy i to one sprawiają, że w nowej sytuacji albo zakładamy, że sobie poradzimy, albo że poniesiemy klęskę.

Triada depresyjna

Zamiast więc obawiać się zarażenia złym nastrojem, może lepiej zastanowić się, jak wspierać chorych, nie zaniedbując siebie. „Warto pamiętać, że chorzy na depresję naprawdę negatywnie widzą świat i wierzą w to, co mówią. Mają też często tendencję do większej koncentracji na sobie, która wynika ze skupiania się na cierpieniu, które odczuwają, a nie z tego, że są egoistami. Jeśli coś nas boli, to mamy w nosie, czy akurat jest słoneczny dzień” – mówi psychiatra. „Chorzy często powtarzają te same negatywne treści, przez co wzbudzają złe emocje u bliskich. Może to spowodować, że ludzie się od nich odsuną, co jeszcze potwierdzi ich czarny scenariusz: nikt mnie nie kocha, jestem niepotrzebny, zawsze będę sam. Dlatego ważne jest, aby w tym trudnym okresie być przy nich i udzielać im wsparcia” – dodaje. A wsparcie bliskich to jeden z najważniejszych czynników pozwalających przewidzieć ustąpienie depresji.

Rola relacji dającej poczucie bezpieczeństwa, zrozumienie, bezwarunkową akceptację jest nie do przecenienia. Natomiast rady typu „weź się w garść”, „twoja przyszłość zależy od ciebie” raczej zaszkodzą, niż pomogą. „Jest duże prawdopodobieństwo, że zwiększą poczucie winy i napięcie związane z objawami chorobowymi. Zamiast tego lepiej spróbować pokazać, że rozumiemy albo przynajmniej staramy się rozumieć to, co przeżywa osoba chora, że jest to dla nas ważne i że nie umniejszamy subiektywnego wymiaru jej cierpienia. Jeśli pokażemy, że jesteśmy przy tej osobie i dołożymy wszelkich starań, aby jej pomóc, że akceptujemy ją także w trudnych chwilach, kiedy pomożemy zająć się codziennymi trudnościami, to będzie to bardzo dużą pomocą. Jeśli powiemy osobie z depresją »wszystko będzie dobrze«, raczej nie będzie w stanie tego przyjąć, bo w jej myśleniu wizja przyszłości jest zdecydowanie negatywna” – mówi dr Grabowski. Takie myślenie to część triady Becka, zwanej także triadą depresyjną lub poznawczą. Polega ono na postrzeganiu w czarnych barwach trzech obszarów: siebie, rzeczywistości i przyszłości.

– Warto też bezwzględnie namawiać osoby, u których podejrzewamy depresję, do sięgnięcia po fachową pomoc psychiatry czy psychoterapeuty – dodaje dr Grabowski. A jak w takiej sytuacji chronić siebie przed pesymizmem i utrzymać dobry nastrój? „Trzeba zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy odpowiedzialni za nastrój drugiej osoby. Możemy jej pomóc, ale nasz wpływ jest ograniczony” – odpowiada dr Karol Grabowski. Badacze uspokajają, że od otoczenia przejmujemy także pozytywne emocje i style myślenia. Od innych możemy się „zarazić” ekscytacją (np. kibicując rozgrywkom sportowym) albo spokojem, choćby podczas zajęć jogi. Jesteśmy w stanie przejąć też świetny nastrój od wesołego kolegi. Inna sprawa, że wciąż jeszcze nie zbadano, na ile trwałe są takie przejęte od innych zachowania – zarówno negatywne, jak i pozytywne.

Zrodlo: http://www.focus.pl/artykul/czy-depresj … tii?page=1

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 2
[Bot] ClaudeBot (2)